niedziela, 10 stycznia 2016

My beloved pets..


Cześć Wam!
Jak mija początek roku 2016? 

Za tydzień w moim województwie (kujawsko-pomorskim) rozpoczną się ferie zimowe. Chociaż wolałabym je mieć za jakiś czas, a nie tak szybko..Oceny semestralne są już wystawione, półrocze zakończyłam ze średnią, która mnie satysfakcjonuje. Jestem zadowolona, myślę, że dałam z siebie wszystko, a przyznam, że pod koniec już mi się nie chciało. Dziękuję mojej mamie za motywacje do nauki :) Przejdę do tematu posta.
Dzisiejszy post jest o moich pupilach, wiec.. Od czterech lat mam dwa psiaki, rasy york terrier.
Są to moje kolejne yorki, nie umiem rozstać się z tą rasą. Maleńkie yorki o pięknym, stalowo-niebieskim umaszczeniu, to wierne, ambitne, dzielne stworzenia o wielkim sercu, dumne i wrażliwe, ufne i pełne życia. Należą do najulubieńszych psich ras na świecie.
Pieski dostałam od rodziców 2 marca 2012 roku, miały zaledwie trzy miesiące, kiedy do mnie trafiły, były wielkości dłoni, ważyły niepełne 500 gram.
Dziewczynka- Fibi, a chłopiec- Fado. Imię dla suczki wybierała mama, natomiast imię dla psa zostało zaczerpnięte z filmu "Tylko mnie kochaj", kiedyś był to mój ulubiony film.
Są to bardzo hałaśliwe psiaki, ale również bardzo leniwe- mogłyby spać przez cały dzień.
Pies to najlepszy przyjaciel człowieka. Zgadzam się z tymi słowami w stu procentach. :)!
A wy macie jakieś zwierzątko?


Fibi



Fado







Dumny Faduś!


Kurtka- Topshop
sweterek- H&M
Legginsy-zara
buty- UGG
instagram - wikawikawikaaa/ snapchat: wikaa1234567899
Zapraszam :)

niedziela, 27 grudnia 2015

Wielki powrót

Cześć wszystkim!

Witam Was po bardzo długiej przerwie, mianowicie nie było mnie tutaj od wakacji, ale postanowiłam wrócić. Jestem naładowana pozytywną energią i mam pełno pomysłów, które chce zrealizować :)

Od września jestem w drugiej klasie gimnazjum i mogę stwierdzić, ze nauczyciele są bardziej wymagający. Non stop jakieś sprawdziany, testy, kartkówki...nie ma czasu dobrze odpocząć, ciągle coś się dzieje.

Minęły najbardziej wyczekiwane święta.. Wokół mnie pełno świątecznych dekoracji, świecących lampek, świeczek, pięknie przystrojona choinka, rozlegają się świąteczne utwory, pudełka po rozpakowanych prezentach  i zapach świątecznych pierniczków. Mimo wszystkich wymienionych rzeczy magi świąt nie czułam, ale ze świat jestem zadowolona. Uwielbiam czas spędzony z najbliższymi :)

Mamy końcówkę grudnia nie ma ani śniegu, ani mrozu. Można powiedzieć, że mamy wiosnę, a nie  zimę. Juz za parę dni wkroczymy w rok 2016!

Macie jakieś postanowienia noworoczne?